Zepsuty przyjaciel

Nie pozwalasz oswoić się.
Jaszczurkę  już dawno bym zrobiła swoim przyjacielem.
 
Co nosisz w sobie, co skrywasz,
Myśli masz spięte nerwowym uśmiechem.
Jesteś ,a jednak Cię nie ma.
 
Chciałbyś mieć nade mną władze.
Kręcić mną jak baletnicą , znać moje myśli
By nie pozwolić mi samej myśleć.
 
Jeszcze trochę się pomęczę , puszko szczelna
I dowiem się co skrywasz
w swym metalowym środku.
 
A taką miałam nadzieje.
Wielką nadzieje.
Zepsute wnętrze odpycha skutecznie.
Od takiej przyjaźni, uciec, zapomnieć najchętniej.
Meksykańska kochanka, żar toksycznej namiętności
Wigilia
 

Komentarze 2

Helena w środa, 02 lipiec 2014 09:31

Twój umysł kochana jest w rozterce ,i serce nie wie ,co i w którą stronę iść ,spróbuj się porozumieć ze sobą i pójdziecie razem , a nie każdy swoja drogą, bo rozstaje to są złe obyczaje i stąpasz ,bo bagiennym terenie - nie pozwól aby tobą zagarnęły te cienie ,które czekają aby posiąść cię.

Twój umysł kochana jest w rozterce ,i serce nie wie ,co i w którą stronę iść ,spróbuj się porozumieć ze sobą i pójdziecie razem , a nie każdy swoja drogą, bo rozstaje to są złe obyczaje i stąpasz ,bo bagiennym terenie - nie pozwól aby tobą zagarnęły te cienie ,które czekają aby posiąść cię.
Janina w poniedziałek, 13 kwiecień 2015 21:43

;( chyba masz rację...

;( chyba masz rację...
poniedziałek, 29 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha