Herbatka miłości

 

 

w moich zapasach

są herbat tysiące

białe i czarne

czerwone i ulubione

bo w zielonych

jest zdrowie

i ukryte słońce

zwykłe na co dzień

na deser owocowe

 

dopieszczam je miodem

i soczystą cytryną

lecz żadna pełni smaku

nie osiąga w samotności

bo szczęście smakuje

tylko z uroczą dziewczyną

to herbatka

o smaku

miłości

 

 

Oskar Wizard

 

 

Żona.

 

Przez los podarowana

i przez księdza poświęcona...

Żona!

Podpora życia i losu wsparcie...

Przede wszystkim

wspaniale gotuje żarcie!

Mógłbym jej zalety

bez końca wymieniać...

Choćby fryzury

i kolor lubi zmieniać.

Żeniłem się z blondynką,

była rudą,

a jest brunetką...

Teraz te wszystkie wcielenia

mieszają mi się

i mienią...

Uwielbia długie rozmowy,

więc często

z komórki dzwoni...

Najczęściej, gdy mąż śpi

albo w łazience

się goli.

Lecz gdy jesteśmy razem

i chce się rozmawiać mi...

Okazuje się, że akurat wtedy

mamy ciche dni!

Małżeństwo to stan

wspaniały i kochany...

Mimo, że z biegiem lat

jestem coraz bardziej

znerwicowany.

Dobrze, że się

wiele lat temu zakochałem...

Tylko dlatego dotąd

jeszcze nie zwariowałem.

 

Oskar Wizard

 

 

Gdybym był bogaczem...*

 

 

Gdybym był bogaczem...

Oj, jak bardzo, bardzo,

bardzo tego chcę!

Cały dzień i nocy pół,

wałkoniłbym się!

Gdybym był wielkim panem...

Czyniłbym rzeczy niesłychane...

Zbudowałbym dom największy w powiecie...

Z wielkim herbem, byłbym hrabią przecież!

Gdybym był bogaczem...

Oj, jak bardzo, bardzo,

bardzo tego chcę!

Wiele kobiet szaleńczo

kochałoby mnie!

Pracy żadnej nie dotknąłbym wcale!

Niech służba zamiast mnie pracuje wspaniale!

Inwestorzy wciąż by mnie odwiedzali...

Wszyscy urzędnicy w pas by się kłaniali...

Gdybym był bogaczem...

Oj, jak bardzo, bardzo,

bardzo tego chcę!

Wiele przyjemności

spotkałoby mnie!

Kupiłbym auto większe niż

autobusów trzy...

Posiadacze maybachów

zazdrościli by mi...

 

 

 

Chociaż nie mam pieniędzy

to i tak czuję się wspaniale...

Bo w zamian mam

podarowane

przez ciebie

serduszko kochane!

 

 

Oskar Wizard

 

*- na podstawie:

Skrzypek na dachu - Gdybym był bogaty

 

 

Szpital

 

zbyt często

jest to

ostatnia deska ratunku

krawędź życia

nadzieja

na pograniczu rozpaczy

ostatnie westchnienie

niknący puls

 

kara za nieuwagę

brak wyobraźni

pojawienie się

w złym miejscu

o złej porze

 

(nigdy jednak

nie wiadomo

gdzie są te dobre

miejsca i pory dnia)

 

lub wprost przeciwnie

odwaga

by coś w sobie poprawić

oszukać czas

i przeznaczenie

 

myślałem

że szpital

pachnie lizolem

 

wcale nie

 

ma zapach

strachu

i lęku pierwotnego

 

jak dobrze

że byłem tu

tylko gościem

 

 

Oskar Wizard

 

 

Wszystko co dobre

 

zaklinam rzeczywistość

w nurcie oszalałej

rzeki czasu

chwilami odpoczywam

na brzegu

ludzkiej oschłości

wierzę w Człowieka

na przekór faktom

wytrwale podlewam

usychające kwiaty

w doniczkach

 

mijam święta

uporczywie

wypatrując odmiany na lepsze

lecz świat staje się coraz

mniej przyjazny

zbieram zapalczywie

książki

tak jakby wiedza

w nich ukryta

była do czegokolwiek

przydatna

miotam się

próbując wesprzeć innych

chociaż wpierw

powinienem

pomóc sobie

 

lecz czasem

napotykam Anioła

w ludzkiej postaci

bez skrzydeł

i aureolki

za to ze złotym sercem

wtedy właśnie

przekonuję się

że życie ma jednak sens

i wszystko

co dobre

może się zdarzyć

 

 

Oskar Wizard

 

 

Obraz Uśmiechu.

 

Nie daj się zwieść

moim zamyśleniem.

Bo we mnie jest radość

każdego poranka.

Twój uśmiech

jest dla mnie

wspaniałym natchnieniem.

I wspólnie wypita

kawy filiżanka.

 

W każdej chwili

drobinki szczęścia

odnajduję...

Nawet gdy innym

gasną przyklejone uśmiechy.

Jak dobrze,

że twoją obecność

wciąż czuję.

Do tworzenia obrazu

doznaję podniety!

 

Chciałbym w nim ukryć

sekret radości.

Choć trudno mi idzie

z tym malowaniem...

Jak zakląć w kadr

tajemnice przyjaźni,

miłości?

Szczęście

ukryte jest w duszy,

niech tam pozostanie.

 

Oskar Wizard

 

 

Sylwestrowe Nadzieje

 

w blasku rakiet

w strumieniach szampana

wśród dobrych życzeń

i podniosłego nastroju

trwa oczekiwanie

na godzinę zero

Nowego Roku

 

w tym samym czasie

nastąpi jak zwykle oschłe

pożegnanie

Starego

który tradycyjnie

nie spełnił

ubiegłorocznych

życzeń

marzeń

i pragnień

 

a przecież

zmiana na lepsze

szczęście

zdrowie

i pomyślność

nie zależy

od kalendarzy

i zegarów

 

tylko

od nas

 

i tego nam

wszystkim

życzę

 

 

Oskar Wizard

 

 

 

Wigilia w szpitalu

kiedy nadszedł 

wigilijny wieczór

i dźwięki kolęd

płynęły do uszu

gdzieś z oddali

przełamaliśmy

nad łóżkiem

drżącymi rękami

kruchy opłatek

w szpitalnej sali

 

nie było wigilijnych potraw

nie zanuciliśmy żadnej kolędy

wymieniliśmy jedynie dary

które jak Dziecię Jezus

w sercach się zrodziły

ty podarowałeś mi żal

co z oczu łzą spłynął

ja dałem ci w zamian słowa

otuchy

            nadziei

                         i wiary...

 

 

Autor: Don Adalberto 

Psalm grudniowy

najkrótsze dni biegną zadyszane

ścieżką adwentowego oczekiwania

w pośpiechu ślizgają się na niej

bo mrozy coraz bardziej ją wysrebrzają

 

ulice miast tysiącami światełek błyskają

na placach i skwerach przystrojone choinki

witryny sklepów w przepychu się pławią

szał świątecznych zakupów panoszy się wszędzie

 

lecz kiedy wigilijny wieczór nastaje

święte tradycje spowalniają rytm życia

w zaciszu domów jednoczą się rodziny

z chlebem miłości w wyciągniętych dłoniach

 

 

Autor: Don Adalberto

Wigilijna magia

 

 

jest taka chwila

w wigilijnej ciszy

że słychać

kroki Pana Boga

chodzącego wokół stołu

 

w półmroku

rozświetlonym

choinkowymi lampkami

które nagle przygasły

widać cienie tych

których zabrakło

na spotkaniu

 

łzy wzruszenia

ukryte pod powiekami

jakby chciały zapytać

czy za rok

spotkamy się

w tym samym

gronie

 

jak dobrze

że przyszli ci

na których

czekaliśmy

wypatrując przez okno

i przy okazji

poszukując

pierwszej gwiazdy

na szczególnie tajemniczym

dziś wieczornym niebie

 

taka magia

najgłębszych wzruszeń

jest tylko raz

w roku

 

 

Oskar Wizard

 

 

Więzy Przyjaźni

 

 

przyjaźń dojrzewa

w ciągu wielu lat

nigdy nie jest prosta

gdyż wymaga poświęceń

to nie tylko miłe słowa

czy gesty

to również trwanie

w czasie smutnych chwil

to oddawanie

cząstki siebie

 

przyjaźń

to również uczciwość intencji

gdyż świat poznał

zbyt wiele sposobów na udawanie

czy wykorzystywanie

drugiej osoby

 

dlatego przyjaźń

szczera i prawdziwa

jest najlepszym

talizmanem

na dobre

lub deszczowe

dni

na każdą chwilę

 

 

Oskar Wizard

 

 

Manifest militarystyczny.

 

Podobno Ojczyźnie

trzeba dać

daninę krwi...

Ja się wcale

przed krwiodawstwem

nie wzbraniam.

Z źle uzbrojonego

to wróg

tylko drwi.

Nawet gdy bohater

się kulom

nie kłania.

 

Gdy masz nowe armaty,

czołgi, rakiety...

Do tego

kilka flot

bombowców...

Nieprzyjaciel

ze strachu

doznaje podniety.

I szuka schronów

albo wychodków.

 

Przydałoby się też

kilka bomb atomowych.

Czy nasza armia

od innych

musi być gorsza?

Do potężnego wojska

każdy pójść gotowy!

A wróg?

Ma miękko

w portkach!

 

 

Oskar Wizard

 

 

Modny niemodny

W myśl przysłowia że nie szata zdobi człowieka

zacząłem przyglądać się bliżej tej sprawie

że może nie zdobi tylko pokazuje charakter

a nawet emocjonalny stan kiedy biegnie

do autobusu z rozwiązanymi sznurówkami 

albo dopracowana w szczególe jak z obrazka

wystawowa kreacja porusza kusząco pośladkami

szalik potargany guzik oberwany

lakierki nowe świecące wystrzałowe

za duże za małe zbyt obszerne za ciasne

w prążki paski gładkie skórzane kraciaste

co charakter inny kolor wzór krój zapięcie

ten zbłocony podarty ten jak na przyjęcie

żulik król modowy on wyznacza trendy

trochę już schodzone i nie dla wygody

mówi ja się z tego śmieje na modę nie mam czasu

buty są dziurawe idę do śmietnika

znajdę niefirmowe a tam w to nie wnikam

modny będę za dwa lata jak dadzą ciuchy w paczce z caritasu 

Wolny ptak nie sieje nie orze nie zbiera żniwa zasianego

wyciągnie rękę powie daj złotówkę kolego

bo co jest do stracenia kiedy nic się nie ma

głowa pełna marzeń o jutrzejszym lepszym

cieszę się z tego co mam marudzić nie przystaje

kto pozostanie w razie potrzeby

caritas niewiernym paczek nie daje

 

 

 

Czerwona pigułka

 

W życiu

jak w Matrixie

masz dwie pigułki

do wyboru...

Niebieską pigułkę

ze świata poezji, snów

i marzeń.

Czerwoną

z realnego świata

pozbawionego pozorów.

Dającego w zamian

mnóstwo prawdziwych

wrażeń.

 

Każdy z tych światów

ma swoje wady i zalety.

W pełni szczęśliwy

nie potrzebuje

niebieskiej.

Bo w internecie

są zagrożenia niestety...

Zanim stracisz duszę,

lepiej z niego zwiej!

 

Prawda jak zwykle

lubi ukryć się

pośrodku.

Można czerpać

z niebieskiej

i czerwoną realizować.

Wszędzie

doznasz ciepła radości

i smutku chłodu.

Którą pigułkę wybierzesz?

Musisz sam

zdecydować.

 

 

 

Oskar Wizard

 

 

Piszę wiersze

 

piszę wiersze

o swoich marzeniach

nawet tych

które nigdy się nie spełnią

 

o ludziach

którzy zaginęli gdzieś

w olbrzymim świecie

choć wydawało się

że będą zawsze

 

o miłości

która wciąż ucieka

tak jakbym dopiero

wszedł w wiek dorosłości

a to przecież dawno

nieprawda

 

o przyjaźni

rodzącej się optymistycznie

i ginącej

często

przez los

i zaniechanie

 

i o tym

że zawsze jest czas

na niesamowitą

odmianę tego

co wydaje się

niezmienne

 

a gdy potem

czytam

kolejne wiersze

czuję i widzę

że świat

w lepszy się zmienia

 

bo jestem tym

w co wierzę

 

 

 

Oskar Wizard

 

 

Nowy Wspaniały Dzień

 

uwielbiam

gdy wstaje nowy dzień

pachnie świeżością

nadzieją

i aromatem kawy

 

za oknem

zmienność pogody

wprowadza urozmaicenie

rozbudza senne jeszcze spojrzenie

a poranny spacer z psem

dodaje energii

 

nawet autobus uporczywie

uciekający przed czasem

potrafi rozbawić

być może nie był

tym który

przyniesie szczęście

 

w tym dniu

patrzę pogodnie

na innych przechodniów

tych smutnych

i tych roześmianych

lubię odpowiadać

na pytania zagubionych turystów

zwłaszcza nie znających

naszego języka

taka rozmowa

jest zawsze zabawna

i wzmacnia zdolności

empatyczne

 

zawsze docieram

na miejsce

przynajmniej

kwadrans przed czasem

aby nastroić się tym

co mnie czeka

 

w tym wszystkim

najważniejsza jest nadzieja

że dzień będzie udany

wszystkie plany się spełnią

i każde umówione

spotkanie się odbędzie

 

otworzysz drzwi?

bo już jestem

 

 

Oskar Wizard

Poniedziałek ale inny

 

 

już nie możesz spać

do południa

nie możesz też powiedzieć

,,nie chcę”

niedzielna sielanka

bywa złudna

o poniedziałku

mów jednak

dobrze

 

bo jeśli

dobrze się nastroisz

i wiesz że do soboty

tylko pięć dni

wtedy znowu

sobie poswawolisz

więc do tego celu

radośnie mknij

 

jeśli masz świetny humor

wszystko się udaje

lecz jak go zyskać

zapytasz mnie

dobry nastrój

właśnie wtedy powstaje

gdy realizujesz

dowolne marzenie

 

 

Oskar Wizard

 

 

 

Jezus, Syn Boży

 

mógł mieć

wszystkie królestwa

i korony

mógł władać

całymi narodami

mógł być

przez Anioły

na rękach noszony

mógł też

wywyższać się

nad nami

 

odrzucił bogactwo

i wygodne życie

odrzucił wszelką władzę

nad innymi

odrzucił wygodę

i obce Mu było tycie

odrzucił uczonych w piśmie

przebywał z odrzuconymi

 

jeśli więc

chcesz Mistrza

naśladować

po prostu

na Jego życiu

się wzoruj

będziemy

rocznicą narodzin

się radować

lecz to

co chciał przekazać

sercem poczuj

 

 

Oskar Wizard

 

 

 

Najmilej

 

zagubieni we własnych myślach

ujarzmieni przez smartfony

wciąż wzdychamy o marzeniach

dzień dzisiejszy znów stracony

 

dookoła wielka magia

świąt i pragnień

niespełnionych

humanizm zastępuje ekologia

i celebracja

dni minionych

 

może czas

ze snów

się zbudzić

być tu i teraz

jak najbliżej

wczorajszym snem

już się nie trudzić

uśmiechać się

do siebie

najmilej

 

 

Oskar Wizard

 

 

Harpie (satyra)

 

a gdybym był wesołym dziadkiem

nie zaś dojrzałym arystokratą

i gdybyś spotkała mnie przypadkiem

dostałbym buziak czy cios mokrą szmatą?

 

czy gdybym był spokojnym mężczyzną

który nie lubi pić i wiecznie się bawić

lub też lowelasem zachwycającym tężyzną

który miałby twe serce i ciało zbawić?

 

ludzie wpisują się w proste schematy

dlatego tak wiele jest w świecie samotności

bogaty ma wszystko a biedny same baty

najprościej jest kupić suplement

o smaku miłości

 

 

Oskar Wizard